Co kupić zamiast Mezo

[dwaduzepe]

Nie lubię gier area control za wyjątkiem Kemeta, RS i El Grande. Ten pierwszy nie próbuje udawać, że jest czymś więcej niż euro. Do tego ma świetny aspekt budowania swojej własnej asymetrii zamiast narzucać ją odgórnie.

RS znowu zastępuje mi TI4 jeśli chodzi o grę nad stołem, bo może dużo częściej trafiać na stół. Przy okazji ma chore kombosy kart i klanów co sprawia, że każda partia jest inna. Najważniejszy jest system walki jednak. Najlepszy i najgenialniejszy jaki do tej pory spotkałem.

El Grande trzymam na półce tylko dlatego, że to fajna wypychanka w którą można zagrać w 80min na 5 graczy.

Testowaliśmy większość gier na rynku np LoH, BR, Scythe, Root, DS, PP 2nd, Inis itd

a to jak nie lubisz area controli to moze dlatego Mezo ci nie podchodzi?

Nie podchodzi mi, bo w mojej opinii to po prostu nijaki średniak. Niedługo będziemy testować Mysthea, choć to też bardziej euro niż typowy area control jak RS.

kurcze zastanawiam sie teraz czy tych 500 zl na mezo z dodatkami jednak nie przerzucic na cos innego hmm

[Mortinista]

Może Clash of Cultures : Monumental Edition ?

[XLR8]

a to jak nie lubisz area controli to moze dlatego Mezo ci nie podchodzi?

Nie podchodzi mi, bo w mojej opinii to po prostu nijaki średniak. Niedługo będziemy testować Mysthea, choć to też bardziej euro niż typowy area control jak RS.

kurcze zastanawiam sie teraz czy tych 500 zl na mezo z dodatkami jednak nie przerzucic na cos innego hmm

LoH to bardzo dobry area control. Odrzuciliśmy go tylko przez polowanie, bo po kilku partiach nas nużyło patrzenie jak jedna osoba przy stole się dobrze bawi.
RS to absolutny klasyk, to samo Kemet. BR to gniot znowu. Być może nie byłby tak fatalny gdyby nie Loki i udawanie, że jest się czymś więcej niż wystawianiem chopków na planszę żeby tylko zginęli i zrobili nam PZ.

[Namurenai]

kurcze zastanawiam sie teraz czy tych 500 zl na mezo z dodatkami jednak nie przerzucic na cos innego hmm

To naprawdę bardzo zależy od wielu czynników.
W ile osób chcesz grać? 3? 4? 5? Różne gry różnie się skalują.
Szukasz bardziej mechaniki, klimatu, połączenia tych dwóch?
Ma być bardziej ekonomiczna, czy nastawiona na konflikt?
Jak duży stopień interakcji chcesz mieć? Możliwość bezpośredniego usuwania jednostek przeciwnika, czy raczej bez walki?
Gra ma mieć elementy losowe? Czy raczej im mniej tym lepiej?
Jakiś konkretny temat Cię przekonuje? Sci-fi? Fantasy? Raczej żadna fantastyka?
Musi mieć figurki? Sense of progress?

W gatunku area control jest naprawdę wiele pozycji i jasny pogląd dotyczący powyższych kryteriów (których na pewno jest więcej, pisałem na szybko) zdecydowanie pomoże Ci zawęzić pole wyboru.

Jeżeli zainteresowałeś się Mezo, to pewnie przez coś konkretnego.
Może to był dość unikatowy temat? Może figurki? Może cała stylistyka?
Nie musisz go przecież kupować JUŻ TERAZ NATYCHMIAST.
Możesz poczekać aż trafi do ludzi, którzy go zamówili w sklepie Portalu i będzie więcej opinii (przy czym again - recenzje na BGG są tylko i wyłącznie pozytywne).
Możesz spróbować zagrać online i samemu wyrobić sobie opinię (polecam).
No i wiesz - zawsze możesz kupić dużo taniej po prostu podstawkę i zobaczyć czy chcesz rozbudować ją, czy jednak meh i odsprzedać

LoH to bardzo dobry area control. Odrzuciliśmy go tylko przez polowanie, bo po kilku partiach nas nużyło patrzenie jak jedna osoba przy stole się dobrze bawi.
RS to absolutny klasyk, to samo Kemet. BR to gniot znowu. Być może nie byłby tak fatalny gdyby nie Loki i udawanie, że jest się czymś więcej niż wystawianiem chopków na planszę żeby tylko zginęli i zrobili nam PZ.

To ja dla równowagi się nie zgodzę.

LoH to bardzo dobry area control.

Lords of Hellas to słaby area control.
To przyjemna gra, w której możliwe jest, że cokolwiek byś nie robił, ktoś wygra polowaniem na potwory, bo miał szczęście w kartach. A Ty nie możesz wejść w absolutnie żadną interakcję z jego bohaterem. Bo tak.
I nie pytaj czemu milion Twoich żołnierzy nie może zabić 5ciu żołnierzy przeciwnika podczas bitwy i część z nich się bezpiecznie wycofa - nie warto

RS to absolutny klasyk, to samo Kemet

Rising Sun to absolutnie nie jest absolutny klasyk.
Do tego miana potrzeba jeszcze co najmniej paru lat i zobaczenia, że faktycznie ludzie dalej grają i dalej chwalą (Kemet prędzej zasługuje na ten tytuł. Ma już trochę na karku i dalej się naprawdę dobrze trzyma).
Co więcej, to gra, której design jasno mówi - jeśli siadasz do niej w nieparzystą liczbę graczy, to jeden z Was nie będzie miał sojuszu BO TAK.
A klimatycznie wielki smok o największej sile może być pochwycony jako jeniec tak samo łatwo jak najzwyklejszy żołnierz

BR to gniot znowu. Być może nie byłby tak fatalny gdyby nie Loki i udawanie, że jest się czymś więcej niż wystawianiem chopków na planszę żeby tylko zginęli i zrobili nam PZ.

Nie przepadam jakoś specjalnie za Blood Ragem, ale fakt, że Ty - osoba która mówi, że po latach poszukiwań, jej najrzetelniejszym ever źródłem sprawdzonych opinii są komentarze na BGG - piszesz że to gniot w momencie, w którym BR jest 50 pozycji przed RS w top 100 na BGG zakrawa już o hipokryzję. Ma też wyższą ocenę przy większej liczbie oceniających go graczy.
Temat Lokiego był wałkowany wiele razy. Tak bardzo wiele...
Do zupełnego skontrowania przy ogarniętych graczach. Zarówno przez hatedraft jak i przez "Huzia na Józia".
A jeśli z jakiegoś powodu grasz w gry cechujące się wysoką interakcją z nieogarniętymi graczami, którzy zamiast grać reaktywnie wolą ślepo realizować swój plan i przegrywać, a potem narzekać... To cóż...
I tak zupełnie już prawie oftopowo - to gra o wikingach. Którzy... No wiesz, są wikingami. Więc walczą, żyją i umierają o chwałę i dla chwały. Valhalla, te sprawy.
Więc ta gra nie udaje niczego - to Ty podchodzisz do niej inaczej niż powinieneś

[dwaduzepe]

Byłem niegdyś ogromnym fanem bgg ale niestety od jakiegoś czasu nie ma już dla mnie wartości.

Czytam tylko recenzje w komentarzach do oceny na bgg. Od 2 lat praktycznie jest to moje jedyne źródło recenzji i jest zdecydowanie najlepsze.

Wybacz, ale XLR8 Twoje opinie dla mnie maja małą wartość, szczególnie gdy piszesz dwie tak różne rzeczy w krótkim odstępie czasu. Dodatkowo na dobra wypowiedź z argumentami odpisujesz jednym zdaniem atakując autora postu.

kurcze zastanawiam sie teraz czy tych 500 zl na mezo z dodatkami jednak nie przerzucic na cos innego hmm

Zagraj samemu, sprawdź czy Ci sie podoba, nie bazuj swojej opinii na wypowiedzi jednego gracza (chyba, że znacie się jak łyse konie i macie podobny gust). Ludzie są różni, coś dla kogoś śmieciem dla innego skarbem (czy jakoś tak to leciało).

niby tak, ale tez nie da sie wszystkiego kupic zeby sprawdzic samemu, jakas tam selekcje na podstawie opinii innych trzeba robic:)

[Namurenai]

Spoiler:

Wybacz, ale XLR8 Twoje opinie dla mnie maja małą wartość, szczególnie gdy piszesz dwie tak różne rzeczy w krótkim odstępie czasu. Dodatkowo na dobra wypowiedź z argumentami odpisujesz jednym zdaniem atakując autora postu.

kurcze zastanawiam sie teraz czy tych 500 zl na mezo z dodatkami jednak nie przerzucic na cos innego hmm

Zagraj samemu, sprawdź czy Ci sie podoba, nie bazuj swojej opinii na wypowiedzi jednego gracza (chyba, że znacie się jak łyse konie i macie podobny gust). Ludzie są różni, coś dla kogoś śmieciem dla innego skarbem (czy jakoś tak to leciało).

niby tak, ale tez nie da sie wszystkiego kupic zeby sprawdzic samemu, jakas tam selekcje na podstawie opinii innych trzeba robic:)

No... Tak.
Dlatego też dwa posty wyżej napisałem:

Spoiler:

To naprawdę bardzo zależy od wielu czynników.
W ile osób chcesz grać? 3? 4? 5? Różne gry różnie się skalują.
Szukasz bardziej mechaniki, klimatu, połączenia tych dwóch?
Ma być bardziej ekonomiczna, czy nastawiona na konflikt?
Jak duży stopień interakcji chcesz mieć? Możliwość bezpośredniego usuwania jednostek przeciwnika, czy raczej bez walki?
Gra ma mieć elementy losowe? Czy raczej im mniej tym lepiej?
Jakiś konkretny temat Cię przekonuje? Sci-fi? Fantasy? Raczej żadna fantastyka?
Musi mieć figurki? Sense of progress?

W gatunku area control jest naprawdę wiele pozycji i jasny pogląd dotyczący powyższych kryteriów (których na pewno jest więcej, pisałem na szybko) zdecydowanie pomoże Ci zawęzić pole wyboru.

Jeżeli zainteresowałeś się Mezo, to pewnie przez coś konkretnego.
Może to był dość unikatowy temat? Może figurki? Może cała stylistyka?
Nie musisz go przecież kupować JUŻ TERAZ NATYCHMIAST.
Możesz poczekać aż trafi do ludzi, którzy go zamówili w sklepie Portalu i będzie więcej opinii (przy czym again - recenzje na BGG są tylko i wyłącznie pozytywne).
Możesz spróbować zagrać online i samemu wyrobić sobie opinię (polecam).
No i wiesz - zawsze możesz kupić dużo taniej po prostu podstawkę i zobaczyć czy chcesz rozbudować ją, czy jednak meh i odsprzedać

Jeśli chcesz, żeby czyjeś opinie na jakiś temat wnosiły jakąś wartość dla Ciebie, to dobrze by było powiedzieć na czym dokładnie zależy właśnie Tobie