Przeczytaj proszę jeszcze raz to co napisałem. Ze zrozumieniem.
Tak to jest, że jak się napiszę cokolwiek niepochlebnego, to od razu znajdzie się armia fanów broniących produktu/marki niczym niepodległości. Wydaje mi się bezowocne pisanie swoich krytycznych uwag do produktu. Cóż z tego, że podkreśliłem, że to wyłącznie mój gust wizualny. Nie pisałem autorytarnie, nie pisałem bluzg, zwróciłem tylko uwagę, że mamy teraz płaską planszę i "wymuskane" modele", które w niczym nie przypominają świata, który w Necro był dla mnie głównym nośnikiem klimatu. I dodałem - że innym może się to podobać, bo to jest wyłącznie kwestia osobistego gustu. Tymczasem jest to odbierane, tak że się "nie znam i mam osobliwy gust".
Mam nieodparte wrażenie, że na forum można wyłącznie chwalić. Szczególnie GW. Tymczasem - wizyta na Essen jasno uświadomiła wszystkim fanom ameri i bitewniaków, że ta firma nie dotrzymuje tempa obecnego rozwoju świata planszówkowego. Wystarczyło tam być i naocznie porównać produkty ich i konkurencji.
Jak ktoś nie ma porównania do Joan of Arc, Mythic Battles Pantheon, Lord of Hellas, Human Interface, czy choćby figurek CMON, to nadal będzie uważał, że GW jest to absolutny top. I kiedy wszyscy będą grali, on nadal będzie wycinał cążkami kawałki figurek i sklejał. (tak wiem, że produkty GW mają aspekt modelarski) Na wszelki wypadek zaznaczę, że to ŻARCIK.
Nie muszę czytać ponownie.
Nie jestem nawet fanem GW ani tym bardziej ślepym ich obrońcą ale po prostu skrytykowałem podejście skreślenia gry bo "figurki są jakieś za ładne" i przez to cała gra niegodna uwagi.
Sklejać modeli nie lubię, malować nie znoszę a modelarstwo to dla mnie zło konieczne ale dalej Necromundy nie skreślam. Wolę ładne plansze niż makiety z których i tak nie skorzystam (patrz stary starter)
Mnie zmiany w wydawaniu gier GW akurat mnie bardzo cieszą bo zaczynają poprawiać to co było złe i podciągają również jakość samych modeli. Bo topem twórców modeli to oni nie są od bardzo dawna, tu również nie trzeba mnie przekonywać. Dawno o tym wiedziałem chociaż poprawiają jakość co im się chwali.
Krytyka nowych wzorów połączoną z chwaleniem starych modeli do Necromundy (mam nadzieję, że tylko z nostalgii) to wybacz ale właśnie brzmi jak szukanie kanonu kobiecego piękna w 50 kilach nadwagi i wąsach.
Nowe też klimat trzymają bo są po prostu ładne. Jakby wydali coś takiego jak stare to by nie zarobiłyby modele na siebie.
I również uważam, że temat wyczerpany.
Co mnie ciekawi i co lubię?
1) system objectiwow nie oparty tylko na zniszcz przeciwnika
2) customizacja jednostek
3) frakcje nieprzewidywalne dla przeciwnika (zwłaszcza lubię teleportacje/lub kontrolę pola bitwy)
4) wpływ na losowosci aktywacji (znaczy nie lubię inicjatywy opartej tylko na kosciach)
5) czas gry do 2 godzin
6) duża regrywalnosc bez dużych nakładów
1) myślę, że tak
2) na pewno tak - uzbrojenie kwestia tylko czy są najbardziej opłacalne zestawy czy też jest balans;
3) tu może być ciężko jak w każdym bitewniaku - kontrola pola bitwy pewnie tak ale nie wiem to ma wspólnego z nieprzywidywalnością. Może jakieś kamuflaże ale to pewnie Delaque jak wyjdzie.
4) możliwe, że jest
5) myślę, że na 100 %
6) trzeba zobaczyć jak będzie wyglądał proces wydawniczy dodatkowych elementów które jeszcze nie wyszły.
Gra jednak bez kampanii straci na pewno wiele.