drzewko pisze: ↑23 sty 2023, 18:25
Sorki, że post pod postem, ale chciałem się podzielić jeszcze co nieco opinią ze względu na fakt, że Phil zarządził development freezee.
Gierka przeszła kilka ciekawych zmian (większych i mniejszych przez ostatni miesiąc). Postaram się jakoś przybliżyć czy warto czy nie.
Interakcja
Cóż, jeśli cenisz sobie w grze planszowej swoje własne poletko gdzie coś tam rozbudowujesz, coś tam wynajdujesz a o innych graczach po prostu słyszałeś, że grają tuż obok ale nie przeszkadzają Ci w ogóle, jest to gra zdecydowanie NIE dla Ciebie.
Tutaj, każdy potencjalny ruch to jest wbicie szpady w plecy oponenta. Mamy dwie plansze - mape karaibów gdzie budujemy kolonie, forty, wysyłamy misjonarzy, nauczamy tubylców przekształcając ich w obywateli... i mamy statki które plądrują te kolonie, niszczą misje i misjonarzy, wywożą skarby, walczą ze sobą w morskich bitwach. Wypłynięcie na karaiby tylko po to żeby komuś kolonie rozwalić jest na porządku dziennym. Ogólnie jest bardzo brutalnie.
Ale żeby tego było mało: mamy tzw: philosophy board - gdzie nasz pionek wędruje na planszy w kształcie równoramiennego krzyża pomiedzy 4 profesjami - i tak naprawde prawdziwa walka odbywa sie na tej planszy gdyż wchodząc na jedno z ramion krzyża zdobywamy profesje która pozwala nam ciągnąć karty zamiast próbować wygrać je poprzez aukcje. Dodatkowo będąc na koncu ramienia mozemy wygrać gre spełniając warunki dla danej odnogi. Także walka na tej planszy jest jeszcze brutalniejsza, bo narzędzie ku temu, żeby popsuć plany innemu graczowi jest sporo.
Tak więc jeśli chodzi o interakcje to tylko dla graczy którzy jak ktoś im wsadza nóż w obojczyk, uśmiechają się i pytają "dlaczego tak płytko?"
Zasady
Jak robie pełne tłumaczenie gry zajmuje mi to około 1-1,5h ale zazwyczaj po tłumaczeniu gra idzie płynnie. Zasdad jest sporo, ale zazębiają one się w bardzo fajny i spójny mechanizm.
Walka na morzu
System jest dość mocno deterministyczny, i gdy np masz lepszy statek flagowy i wiecej statków niż przeciwnik to nie masz absolutnie żadnego prawa przegrać. Czy to przeszkadza? Troche tak... ale jest na to lekarstwo:
Promo pack - Captains - o tak, ja już nigdy w tą grę nie zagram bez kapitanów. Jak to działa? Otóż 1 deck z gry (karty haven) jest zastąpiony kartami kapitanów, które pełnią dokładnie takie same funkcje jak karty haven + każdy z kapitanów ma dodatkową zdolność "one shoot" użyteczną przy walkce na morzu lub na lądzie. I musze powiedzieć, że dzięki temu każda walka jest mega emocjonująca i czasami bardzo zaskakująca.
Liczba graczy i czas gry
Moim zdaniem gra działa super od 3-5 graczy i działa okey na 2 graczy. Solo nie grałem.
Co do czasu to: zagranie na 2 graczy mozna sie spokojnie poniżej godziny zmieścić.
3-4 graczy to już między 1,5 a 2h gry, czasami troszke więcej jak jest dużo negocjacji.
Natomiast na 5 graczy myśle, że rozsądny czas to około 3h ale wiadomo, że pierwsze rozgrywki potrwają troche dłużej ze względu na przyswajanie sobie zasad.
Wady
Dla mnie gra ma jędną wadę, ale to jest totalnie subiektywne, tzn jeden z warunków zwycięstwa (El Patron) jest super nudny. Problem jest w tym, że on raczej działa jeśli chodzi o balans gry, ale nie jest satysfakcjonujący, podczas gdy pozostałe 3 są.
Niektórzy mogą powiedzieć, że rynek kart jest za mały - tylko 4 karty widoczne (wierzchnie z 4 różnych decków) ale moim zdaniem nie jest to wada poniewaz kazda karta ma 'strzałke' która umozliwia poruszanie się po wyzej wspomnianym 'philosophy board' i gdyby rynek był wiekszy, byłoby za łatwo.
Duża liczba akcji: jesli dobrze kojarze akcji jest ponad 20. Wszystkie są atomowe, ale i tak ich liczba może na początku przytłoczyc.
Czy warto?
Moim zdaniem jak najbardziej! Jeszcze na samym początku jak testowałem (i w momencie gdy ruszał preorder) gdyby gra w takim stanie jak wtedy do nas trafiła, to czułbym duzy niesmak. Teraz? Z czystym sumieniem polecam.
Chociaż martwi mnie np dokąd zmierza promo pack2, w sensie na razie moim zdaniem nie zapowiada się to na cos fajnego, ale moge sie mylic. Na pewno jak ktoś bierze gre to promo pack z Kapitanami jest obowiązkowy!
Kolega ma Pax Pamir to sprawdze.
służę tłumaczeniem zasad jak i sam chętnie zagram 
, natomiast w Poriforiane nigdy nie dane mi było zagrać)