profes79 pisze: ↑23 sie 2021, 23:16
Posłużę się grafiką - podobno obraz mówi więcej niż tysiąc słów
Jak bardzo najnowszemu warhammerowi daleko do bycia idealnym, grałeś w WFRP 4 czy po prostu shitpostujesz?
1. Walka z kośćmi przeciwstawnymi przyśpiesza grę i eliminuje typowo erpegowe *chybienie* *chybienie* *chybienie* *unik* *chybienie* *chybienie* * przeciwnik roluje 20 na kuli ognia = giniesz, stwórz nową postać a my kontynuujemy walkę "
2. Jak już autor obrazka robi tak wnikliwą analizę systemu to pozwolę sobie skomentować:
> nie używanie punktów szczęścia żeby zmienić wynik kości.
> nie używanie punktów przeznaczenia aby zniwelować akcje przeciwnika.
> nie używanie punktów bohatera by automatycznie wygrać,
> używanie parowania zamiast uniku na przeciwnikach większych od siebie. xD
Żeby obrazek był jeszcze bardziej pełny to jeśli kapitan ogrów zabrał mu tyle życia że zostało mu równe 0 to GM powinien wspomnieć że na tabeli krytyków roluje z modyfikatorem -20
Żeby być jeszcze bardziej wrednym, autor powinien był też wspomnieć o talentach i możliwych przerzutach bądź bonusowych PS+ do rzutu gracza. Zapomniał też o wspomnieniu iż ogr dostaje dodatkowy punkt przewagi za udany atak, ale pewnie zabrakłoby na to wszystko miejsca na obrazku
3.Dobry MG jest w stanie prawie na bieżąco przeliczać wszystkie modyfikatory i jednocześnie opisywać co dzieje się podczas walki dzięki temu iż WFRP jest bardzo symulacyjny.Od statystyk ras poprzez używanie magii i walkę wręcz czy dystansową wszystkie mechaniki starają się mieć jakieś przełożenie na świat warhammera. Ktoś jest od ciebie większy? Zapewne będzie mocno bił. Ktoś jest niziołkiem? trudniej go trafić. Strzelasz w tłum lub z bliska? masz bonusowe modyfikatory strzeleckie. Chcesz używać Dhar zamiast jednokolorowych wiatrów magii? życzę powodzenia
TL DR
Walka w 4e jest o wiele bardziej zabójcza, ryzykowana i pomimo względnie wielu zasad paradoksalnie szybsza niż na przykład 2e.