Drogi/a
agt,
Wpierw polecę klasykami, które przelatują w każdym możliwym wątku o graniu z dziecmi:
-
karak, banalny, ale dzięki swojej prostocie daje dużo frajdy. No i to budowanie postaci. Do tego jak dokupisz figury, to w ogóle +5 do fajnosci
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
-
kroniki Avel, ta gra i jej elementy są tak pięknie wykonane, że każde dziecko z miejsca przepadnie. Nie powiedziałbym, że nie wybacza błędów- od ciebie zależy czy grasz na łatwym, średnim czy trudnym poziomie. Do tego, sam możesz stworzyć mniejsza plansze, żeby była taka w sam raz pod was. Ja polecam.
- jest jeszcze
cora quest. W swojej warstwie fabularnej zostawia powyższe w tytuły za sobą. Ma ogrom zawartości ukryty w małym pudełku. Piękne, rysunkowo-dzieciece potwory i bohaterów. Zasady wygładzone pod dzieci.
Mam wszystkie 3 powyższe i w zmiennej kolejności wciąż wracają na stół.
Pod choinka znajdzie się jeszcze
Karak II ale nie polecę go, póki sam nie przetestuję. Na pewno krok dalej niż pierwowzór.
Pojawiły się głosy na
My little scythe, Potwierdzam I polecam. Figury robią robotę!
Z lubianych przez nas tytulow na pewno poleciłbym jeszcze:
wybuchowa mieszankę. Podajnik wypełniony pięknymi kulkami, które po wybraniu 1 rozpoczynają reakcje łańcuchowa robią robotę!
Takenoko, kto się nie zakocha w tych uroczych pandach i bambusikach?
Ktoś wyżej proponował
Park niedźwiedzi, ja wrzucę
Lamaland.