Co do Jubilee, to kolejna postać którą ciężko przy 50+ bohaterach o efekt wow. Mieliśmy już postać lubiącą płacenie wild ikonkami, mieliśmy postać która lubi za konkretne eventy płacić konkretnym rodzajem zasobów, teraz mamy postać lubiącą płacenie różnymi ikonkami za jeden event. Przy mechanice MC (nie kitramy ręki z tury na turę jak w innych grach) raczej nie spodziewam się, żeby to miało znaczenie przy deck-buildingu (w sensie że składamy deck patrząc by każdej ikonki było w miarę po równo), ale kto wie może to wystarczy, by wskrzesić karty typu
Enhanced Awereness. Fajnie, że te jej itemki trochę zachęcają do droższych eventów więc tutaj będzie się inaczej kleciło niż innych "eventowców". Ta wyciągarka do Itemów wydawała się ciekawa, dopóki nie spojrzałem ile aspektowych kart ma słówko item
SosnowyPatyk pisze: ↑14 mar 2024, 20:23
Dzisiaj złożyłem sobie deck dla She Hulk. Zacząłem grać standardowo przeciwko Rhino. Zmasakrowałem jego pierwsze wcielenie praktycznie w chwili i zadtanawiam się, czy dobrze gram. Odkrywam drugie wcielenie Rhino, oczywiście do tego side scheme. Faza villaina, dostaję stunned i kolejny side scheme. Kolejna faza villaina i dostaję nemezis i znowu side scheme. Ależ dostałem lekcję pokory za to myślenie, że She Hulk rozwala wszystko z palcem w pępku
Tak czy inaczej, gdyby nie ten jej marny hand size to postać wg mnie wymiata.
Rush, czyli taktyka na jak na szybsze zabicie wroga jest jak najbardziej dobrą taktyką, tylko ma ot taki problem, że początkowe scenariusze sobie z taką taktyką dobrze radzą. W szczególności Ultron, gdzie mechanika z 3ciego etapu wymusza na nas tak czy siak czyszczenie stołu. Za to kampanie, przynajmniej te pierwsze dwie wprowadzają złoli z mniejszą liczbą hp i tam się ich rushuje aż miło
Tylko to jest specyficzny rodzaj talii, którą albo się kocha albo nienawidzi. Zabijanie złola w 3 tury jest fajne, ale z drugiej strony trochę się nią czuje, że cokolwiek nie wejdzie do gry jest źle
stun - źle, guard - źle, side scheme z ikonką hazardu w 1wszych turach - źle. No i dodatki pomagają, bo w core secie jednak większość kart agresji dość wolna jest. No i ewidentnie twórcy się bali na początku takich postaci, by nie złamać gry. I Hulk dostał nerfy przed wyjściem i she-hulk.