Generatory losowości

[kwiatosz]

Zastanawiam sie czy warunki wybierania gracza rozpoczynajacego pod to podpadaja

W pierwszym poście, w ostatnim akapicie, na pisałem, że nie podpadają

Paanie, kto by takie stare posty czytal

[Bea]

Small World~dwie kupki płytek ras i cech, fajny mechanizm uzyskiwania unikatowych ras.

[MichalStajszczak]

Small World~dwie kupki płytek ras i cech, fajny mechanizm uzyskiwania unikatowych ras.

To jest mechanizm zbliżony do losowania kart z dwóch talii

[Chaaber]

Myślę, że świetnym przykładem są karty Challenge w Duel of Ages 2. Na każdej karcie mamy dopisany rezultat jaki daje przewaga jednego z graczy w danym atrybucie. Poza tym kolorki kopuł determinują miejsce respawnów, dodatkowo są tam wartości luck przydatne w niektórych umiejętnościach postaci. Te karta tworzą tak radosną mieszankę losowych atrybutów, co z modularną plansza i draftowaniem postaci daję zestaw niemal wybuchowy. A tyle w tym frajdy

[MichalStajszczak]

Myślę, że świetnym przykładem są karty Challenge w Duel of Ages 2. Na każdej karcie mamy dopisany rezultat jaki daje przewaga jednego z graczy w danym atrybucie.

Ale to znowu sa karty, a nie jakieś specyficzne narzędzie losowości

[BartP]

Spadanie kart w jakimś durnowatym FlowerFall?

[Pan_K]

Rozrzucanie bierek w bierkach

[Legun]

Quasi-losowym elementem jest bączek w "Reglamentacji" jako sposób wyznaczania czasu trwania ruchu gracza.
W innych grach i z innym posmakiem, lecz na pewno znacie mechanizm polegający na tym, że każdy pokazuje jakąś liczbę na palcach i następnie liczby te się sumuje i odlicza kolejność graczy.

[MichalStajszczak]

Quasi-losowym elementem jest bączek w "Reglamentacji" jako sposób wyznaczania czasu trwania ruchu gracza.

Nie do końca jest to element losowy, bo dużo zależy od zdolności manualnych gracza Losowe wyznaczanie czasu rundy występuje też w grze Tik-Tak-Bum.

mechanizm polegający na tym, że każdy pokazuje jakąś liczbę na palcach i następnie liczby te się sumuje i odlicza kolejność graczy

W grach planszowych ten mechanizm stosuje sie chyba tylko do wyznaczania gracza startowego

[raj]

Specyficznym przypadkiem kości są tzw. scatter dice używane czasem w bitewniakach.

Ale to nadal są kości, czyli jedno z podstawowych narzędzi do generowania losowości

Tak, ale to są "inne" kości i zupełnie odmiennie wykorzystane.
Scatter dice ma na ściankach strzałkę. Po wykonaniu rzutu kierunek strzałki wskazuje kierunek w którym ma zostać przesunięty znacznik (najczęściej jest to znacznik trafienia strzału obszarowego).
Dodatkowo na niektórych ściankach zamiast strzałki mogą być znaczniki dokładnego trafienia (brak znoszenia) lub awarii.

[MichalStajszczak]

Tak, ale to są "inne" kości i zupełnie odmiennie wykorzystane.

Inne, ale nadal kości
W grze Super Farmer kości są "jeszcze bardziej inne", bo nie dość, że dwunastościenne, to jeszcze z obrazkami, ale też zaliczam je do kości. Podobnie okrągłe karty w grze Dobble uważam za karty.

[MichalStajszczak]

Odkopuję stary wątek, żeby do listy generatorów losowości dołączyć drewienka, występujące w grze Senet. Warto przy tym zwrócić uwagę na fakt, że te drewienka nie są symetryczne więc efekt ich rzucania jest nieco inny niż rzutu monetami.

[Kisun]

Bardzo ciekawy artykuł. Dziękuję za podlinkowanie.

[Irka]

Do odrębnej kategorii należy chyba synagoga w grze Golem, gdzie różnokolorowe kule wpadają losowo do kilku rynienek.

A tu może najciekawsze asymetryczne kości: https://en.wikipedia.org/wiki/Pass_the_Pigs

[MichalStajszczak]

Do odrębnej kategorii należy chyba synagoga w grze Golem, gdzie różnokolorowe kule wpadają losowo do kilku rynienek.

To chyba rzeczywiście odrębna kategoria. Ale jak 8 lat temu zakładałem wątek, to tej gry jeszcze nie było.

A tu może najciekawsze asymetryczne kości: https://en.wikipedia.org/wiki/Pass_the_Pigs

Ta gra miała w Polsce dwa wydania - w 1995 pod tytułem "Świńska gra", a kilka lat temu pod nazwą "Podrzuć świnię"

[venomik]

Jak działa ta synagoga?

[MichalStajszczak]

Jak działa ta synagoga?

Prawdopodobnie działa dobrze
Na bgg jeden z użytkowników podał wynik swojego eksperymentu, polegającego na wielokrotnym wrzuceniu do synagogi 15 kulek (czyli tylu, ile jest w zestawie, chociaż to niezgodne z regułami gry, bo w zależności od liczby osób wrzuca się 10, 12 lub 14 kulek). A oto statystyka po wrzuceniu ok. tysiąca kulek (konkretnie 67 wrzutów):

Spoiler:

So i dropped 1,003 marbles - 67 lots of the 15 marbles at once

here is the data:

Lane Result
1 3.04
2 3.06
3 2.88
4 2.88
5 3.10

so some conclusions

- for me there is no statistical basis to say that the marbles are unfair or favour a certain lane.
- the biggest discrepancy is 0.22 marbles between lanes 5 and 3/4
- only twice did i get the magical 3-3-3-3-3
- only twice did a lane get 0 marbles
- the highest lane was a score of 7 in lane 1

[MichalStajszczak]

Prawdopodobnie działa dobrze

Spróbuję uzasadnić moją opinię. Niestety gry jeszcze nie widziałem, więc będzie ona oparta na wnioskach podanych w spoilerze poprzedniego wpisu. Porównałem wyniki z tego wpisu z teoretycznym rozkładem opartym na założeniu, że każda kulka z takim samym prawdopodobieństwem "wybiera" rowek i kulki są od siebie niezależne. Od razu zaznaczam, że 67 wrzutów to stosunkowo mało do oceny statystycznej w sytuacji, gdy kulki mogą ułożyć się w rowkach na ponad 30 miliardów sposobów.
1. Kulki rozkładają się dość równomiernie. A więc synagoga działa inaczej niż deska Galtona.
2. Największą liczbą kulek w jednym rowku było w eksperymencie 7. Nie wiadomo, ile razy to się zdarzyło. Teoretycznie 8 lub więcej kulek powinno się zdarzyć raz na 60 losowań, a 7 - raz na 12.
3. Tylko dwa razy zdarzyło się, że jeden rowek był pusty, a teoretycznie taka sytuacja powinna zdarzyć się raz na 6 wrzutów.
4. Dwa razy zdarzył się "idealny rozkład" - po 3 kulki w każdym rowku. A teoretycznie powinno zdarzać się to znacznie rzadziej - raz na 180 wrzutów.

Jak widać wyniki eksperymentu są lepsze, niż teoretyczny rozkład Mam na myśli to, że kulki rozkładają się bardziej równomiernie, co zapewne jest korzystne dla rozgrywki. Nie znając dokładnie konstrukcji synagogi mogę tylko zgadywać, dlaczego tak się dzieje. Przede wszystkim kulki wrzucane są jednocześnie, a nie jedna po drugiej. Z tego powodu ich startowe położenia są różne, a w dodatku zapewne zderzają się w trakcie ruchu. Można powiedzieć obrazowo, że kulki "rywalizują" o miejsce w rowkach i dlatego mniej znajduje się w efekcie w jednym rowku niż to wynika z czystej matematyki.

[Irka]

Jak widać wyniki eksperymentu są lepsze, niż teoretyczny rozkład Mam na myśli to, że kulki rozkładają się bardziej równomiernie, co zapewne jest korzystne dla rozgrywki.

Tak, założeniem autorów jest, żeby rozkładały się równomiernie i gdzieś czytałam lub słyszałam, że to działa nawet lepiej (w sensie: jest korzystniejsze dla gry) niż rzut garścią kości, gdzie stosunkowo często wyskakuje na wielu kościach ta sama liczba oczek (obserwuję to w Tiletum).
Co do konstrukcji - wg mnie to po prostu bardzo szeroka wieża do kości, w której łopatki są na przemian z przodu i z tyłu.
Zaleca się, żeby garść kulek wrzucać pośrodku dla lepszej dystrybucji. I rzeczywiście wygląda na to, że jeśli się to opanuje, to synagoga dobrze działa

Ciekawy temat. Gdybyś przeprowadzał większy eksperyment, chętnie się dołączę ze swoimi wynikami (do gry będę mieć znowu dostęp w listopadzie).